Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Rosario del Yata (ok. 400 km na północ od La Paz) w Boliwii. Pijany 18-latek został żywcem pożarty przez piranie, po tym jak wyskoczył z łodzi do rzeki pełnej drapieżnych ryb - podaje serwis Daily Mail.  Jak mówił policyjny oficer Daniel Cayaya, śmierć nastolatka nastąpiła w ciągu ... Czytaj wiecej