Porywisty wiatr i ulewne deszcze nękają mieszkańców Szkocji. Winowajcą jest Katia, która w poniedziałek wkroczyła na Wyspy Brytyjskie po długim atlantyckim rejsie znad Bermudów. Władze wydały alarmy przeciwpowodziowe. Ucierpiała infrastruktura. W poniedziałek siła wiatru Katii wynosiła 140 km/h. Z taką prędkością żywioł powalał drzewa i utrudniał ruch na drogach krajowych i ... Czytaj wiecej