Bardzo duża dziura koronalna na Słońcu znajdzie się na wprost Ziemi od 4 do 6 grudnia. Dzień wcześniej rozpocznie się duża emisja elektronów w kierunku Ziemi, a zakończy się dopiero 7 grudnia, co będzie skutkowało pojawieniem się dość intensywnej burzy jonosferycznej.

Dziura koronalna będzie sięgała od około 50 stopnia szerokości północnej do samego bieguna południowego. Najwięcej lewitującej plazmy znajdzie się od równika do 50 stopnia szerokości południowej. Najczęstsze dolegliwości w tym czasie, to szumy uszne, bóle stawów, ból głowy.

 

Oddziaływania magnetyczne

Tak jak już wiele razy Wam tłumaczyłem, nic nie dzieje się przypadkowo, tak samo będzie i w tym razem. W najbliższych dniach wystąpi w miarę silne oddziaływanie magnetyczne, które już się zaczęło, a osiągnie w miarę niski poziom dopiero 8 grudnia.

Wystąpi w tym czasie kilka szczytów magnetycznych, z czego 4 najbardziej istotne wystąpią w poniedziałek, 3 grudnia rano i po południu, 5 grudnia wieczorem i 7 grudnia rano.

 

Z badań, jakie dotychczas przeprowadziliśmy wynika, że najczęściej odczuwalne efekty to: Szumy uszne, modulacje szumów, chwilowe zaburzenie słuchu, ból głowy, bóle stawów (szczególnie przy RZS), efekt drżenia i problemy z błędnikiem, ukłucia w głowie, zaburzenie ostrości wzroku, otępienie, zmęczenie, problemy ze snem, gwałtowny spadek odporności organizmu.

Pamiętajcie, że oddziaływanie magnetyczne wpływające na ludzi i na naszą planetę najbardziej uwidacznia się na samym początku, w szczycie i na końcu. W tym czasie w polu geomagnetycznym Ziemi pojawiają się różne składowe częstotliwości, o różnej energii.

Kontrolujcie w tym czasie swoje serce. Podczas oddziaływań, które opisuję wzrasta ilość udarów mózgu i zawałów serca. Wzmacniajcie też układ odpornościowy witaminą C.

 

 

Źródło: LosyZiemi.pl, LosyZiemi.org