Strzelanina w liceum w amerykańskim Santa Fe. Szkoła została ewakuowana, sprawca został zatrzymany po akcji służb. Przynajmniej 10 osób nie żyje.
Do strzelaniny doszło około godz. 7:30 rano czasu lokalnego. Według relacji jednej z uczennic, napastnik wszedł do klasy podczas lekcji plastyki i zaczął strzelać. Wszyscy zaczęli krzyczeć i uciekać – mówi w rozmowie z mediami. Dodała, że jedna dziewczyna została trafiona w nogę.
Uczniowie zostali ewakuowani na zewnątrz budynku. Większość nie wiedziała, co się dzieje. Po pięciu minutach usłyszeliśmy strzały – mówiła w rozmowie z CNN 14-letnia Angelica Martinez. Dodała, że były to przynajmniej cztery wystrzały.
Inna z uczennic w rozmowie z ABC opowiadała, że zaraz po rozpoczęciu ewakuacji zadzwoniła do mamy, by poinformować ją o strzelaninie. Mamo, tym razem to się dzieje naprawdę – powiedziała jej. W zeszłym tygodniu w szkole przeprowadzono ćwiczenia związane z ewakuacją budynku.
Jak poinformowały służby, napastnik został już zatrzymany. To uczeń szkoły, w której dokonał ataku. Oprócz tego policja zatrzymała jeszcze jedną osobę. Na razie nie wiadomo, kto to jest.
W ataki zginęło ośmioro uczniów. Wiele osób jest też rannych.
Na miejscu pracuje policja, służby specjalne i pogotowie. Na zdjęciach widać grupy ewakuowanych uczniów.
To chyba jakieś celowe działania mające na celu rozbrojenie amerykańskiego społeczeństwa. Steruje się jakimiś szaleńcami, zamiast ich leczyć.
Nikt nikim nie steruje, po prostu coraz więcej jest idiotów.
Oprócz tego poczytaj o oddziaływaniach i burzach JS, o których pisałem i porównaj daty, które wymieniłem, a trochę więcej zrozumiesz.