W niedzielę 29 grudnia o 8:18 czasu w Polsce wystąpił szczyt rozbłysku słonecznego klasy X1.1 na 33 stopniu zachodnim z plamy 3936.

Po rozbłysku nie widać plazmy wyrzuconej w przestrzeń, jednak z któregoś wcześniejszego silnego rozbłysku, a było ich wiele – nastąpił wyrzut plazmy (CME).

Według NASA, w noc Sylwestrową 31 grudnia może wystąpić silna, ale krótka burza geomagnetyczna.

Satelita STEREO-A

Satelita znajduje się na około 30 stopniu zachodnim, względem Ziemi. Patrząc na zdjęcia z satelity STEREO-Ahead widać dużą ilość plazmy, która poleciała tuż przed tym bardzo silnym rozbłyskiem. Więc całkiem możliwe, że w Sylwestrową noc znów skumuluje się uderzenie plazmy i zobaczymy zorzę polarną.

 

Aktywność Słońca w 6. cyklu krótkim

Baza do 20:00 UTC

 

Wystąpiło aż 18 silnych rozbłysków klasy M i jeden klasy X

 

 

Ostatnie 20 godzin aktywności Słońca

 

Moment rozbłysku x-Ray

 

Taka ciekawostka

Bardzo wiele naładowanych cząsteczek przed kamerą SOHO, LASCO C3.


Aktualizacja 30.12, 1:20

29 grudnia był 11 najaktywniejszym dniem w 25. cyklu słonecznym.
Wystąpiły w sumie 22 silne rozbłyski klasy M i jeden klasy X. Moc sumaryczna rozbłysków wyniosła 636 uW/m2.


Aktualizacja 30.12, 13:12

Jednak będą dwa uderzenia wiatru słonecznego.


Aktualizacja 1.1, 23:30

Wystąpiła bardzo silna burza geomagnetyczna G4 (index Kp=8), ale była bardzo krótka. Pojawiła się kilkanaście godzin później, niż była przewidywana.

 

Wyjątkowo duże zmiany na magnetometrze w Tromso, jeszcze takich nie było tam.

Źródło: LosyZiemi.pl