Na wybrzeżu Sumatry, indonezyjskiej wyspy w Archipelagu Malajskim, pojawiły się wstrząsy. Nie wyrządziły większych szkód, choć były odczuwalne aż w Singapurze.
Głęboki wstrząs
Epicentrum znajdowało się na głębokości 50.8 km, w odległości około 91 km na zachód od liczącego niespełna 200 tys. mieszkańców miasta Sungaipenuh (prowincja Jambi).
Drżenia, jakie odnotowano na wybrzeżu Sumatry, były odczuwalne aż w oddalonym o 531 km Singapurze.
Nie wywoła tsunami
Trzęsienie, choć silne, nie było specjalnie groźne – nie stwierdzono zagrożenia tsunami. Wciąż żywe jest bowiem wspomnienie ściany wody, jaka 26 grudnia 2004 roku uderzyła w wybrzeże Indonezji, SriLanki, Indii, Tajlandii i 10 innych krajów. Zginęło wówczas około 230 tys. osób.
Tsunami wywołało trzęsienie o sile 9.3 w skali Richtera (skali logarytmicznej określającej wielkość na podstawie amplitudy drgań wstrząsów sejsmicznych – przyp. red.).