Ponad dwa tysiące wyładowań atmosferycznych pojawiło się w sobotnią noc (7/8 września) nad stanem Waszyngton. Przerwany został mecz futbolu amerykańskiego, a kilka tysięcy odbiorców nie miało prądu. Burza dała jednak niesamowity spektakl na niebie.
Większość wyładowań odnotowano w zachodniej części stanu. W ciągu godziny zarejestrowano ponad 200 błyskawic na terenie obszaru metropolitalnego Seattle. Jak powiedziała meterolog Renee Duff, burze nawiedziły zachodnią część stanu, kiedy dotarło tam chłodne powietrze znad Pacyfiku.
– Na port lotniczy Seattle-Tacoma spadło około 15 litrów deszczu na metr kwadratowy. To najwięcej od 12 kwietnia, kiedy spadło tam 16,5 litra na metr kwadratowy – powiedziała Duff.
„Spoglądając wstecz na ostatnią (sobotnią – red.) noc między 18 a 23 w zachodnim Waszyngtonie oszacowano liczbę wyładowań na 2200. Oznacza to około 440 uderzeń na godzinę i siedmiu na minutę” – czytamy w poście umieszczonym na Twitterze Narodowej Służby Pogodowej w Seattle.
Odwołane i opóźnione wydarzenia
Silna burza sprawiła, że uniwersytecki mecz futbolu, który rozgrywany był na terenie stadionu Husky, musiał zostać przerwany. „Zgodnie z wytycznymi NCAA (organizacja zajmująca się uniwersyteckimi zawodami sportowymi – red.) gra nie może zostać wznowiona przed upływem 30 minut od ostatniego uderzenia pioruna w promieniu około 13 kilometrów od stadionu” – przekazał na Twitterze Uniwersytet Waszyngtonu, do którego należy stadion.
Natomiast w Washington State Fair odwołano wszystkie wydarzenia i zamknięto obiekt dużo wcześniej niż przewidywano. W szczytowym momencie burzy prądu nie miało pond 4500 odbiorców.
Zawsze trzeba mieć się na baczności
Nie odnotowano rannych ani ofiar śmiertelnych. Jak stwierdziła Duff, mimo niewielkiego ryzyka uderzenia pioruna w człowieka, podczas burzy należy zachować ostrożność.
– Ludzie powinni pamiętać, że każda burza może spowodować potencjalnie śmiertelne uderzenie pioruna, dlatego bardzo ważne jest wejście do środka (budynku – red.) przy pierwszym grzmocie – powiedziała Duff.
Dodała, że burze, które będą przechodzić przez północny zachód w najbliższych dniach, nie będą tak silne, jak te sobotnie.
Źródło: AccuWeather
Zbliżają się kolejne oddziaływania magnetyczne, które trwać będą do 9 września