Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował dziesięcioro dzieci przed szkołą w Haikou (południowe Chiny) – podały w poniedziałek media państwowe. Wszystkie dzieci trafiliły do szpitala, stan dwojga jest ciężki.
Napastnik zaatakował sześciu chłopców i cztery dziewczynki.
Stan dwojga dzieci lekarze oceniają jako ciężki. Obrażenia nie zagrażają jednak życiu. Pozostałe ofiary także zostały hospitalizowane – podała telewizja CCTV.
Napastnik miał popełnić samobójstwo.
Giną dzieci
Reuters pisze, że brutalne zbrodnie w Chinach w porównaniu z innymi państwami należą raczej do rzadkości. W ostatnich latach sporadycznie dochodziło do ataków z użyciem noża albo siekiery.
Ofiarami części tych przestępstw padały dzieci.