Od jakiegoś czasu pojawiają się niebezpieczne wstrząsy w okolicy wulkanu Katla.
Wstrząsy te mogą oznaczać, że zbiornik z lawą pod wulkanem ma coraz większe ciśnienie, co w przyszłości może spowodować erupcję tego dużego i niebezpiecznego dla nas wulkanu.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się 3 wstrząsy o magnitudzie 4.0 stopnia w skali Richtera.
Naukowcy dość poważnie podchodzą do problemu i obawiają się dużej erupcji z Katlii, która byłaby o wiele większa niż ostatnia erupcja z wulkanu Eyjafjallajokul.
Poinformowano już ludzi, że w przypadku erupcji będą mieli mniej niż godzinę na ewakuację z tego terenu.
Dziś także pojawiły się silne wstrząsy w kolejnym miejscu Islandii, w pobliżu wulkanu Hengill.
Wstrząsy miały magnitudę 3.8 stopnia w skali Richtera, a epicentrum znajdowało się na głębokości 2 kilometrów.
Kolejnym rejonem, gdzie pojawiają się wstrząsy jest miejsce na oceanie, oddalone od Reykjaviku o 810 km, jest grzbietem wulkanicznym, który w dalszej linii przebiega właśnie przez Islandię i wulkan Katla.
Wstrząsy miały magnitudę od 4.5 do 5.6 stopnia w skali Richtera i wystąpiło ich już 8 w ciągu ostatnich dwóch tygodni.