Chiński rząd zalegalizował stosowanie rogów nosorożców oraz tygrysich kości do celów medycznych. – To bardzo niepokojące – mówi Leigh Henry z organizacji WWF. Obrońcy dzikich zwierząt są zaniepokojeni, gdyż ta decyzja może grozić im wyginięciem.
W poniedziałek w Chinach zalegalizowano używanie rogów nosorożca i kości tygrysa w badaniach medycznych oraz w medycynie tradycyjnej. Zgodnie z rozporządzeniem chińskiego rządu, będą one mogły być pozyskiwane od zwierząt znajdujących się wyłącznie na farmach. Obrońcy przyrody biją na alarm. Ich zdaniem może to zwiększyć handel tymi częściami ciała, a w konsekwencji zmniejszyć populacje tych zwierząt.
„Bardzo niepokojące”
Leigh Henry z organizacji World Wide Fund for Nature (WWF) uważa ten ruch za „bardzo niepokojący”. Odróżnienie, czy zwierzęta pochodzą z farm, czy zostały upolowane na wolności, jest bardzo trudne. Ta decyzja może być korzystna dla przemytników. Nosorożce i tygrysy uznawane są za gatunki zagrożone, a handel nimi jest zakazany. – WWF ciągle wzywa Chiny, by utrzymywały zakaz handlu tygrysimi kośćmi i rogami nosorożców, jest to ważne ze względu na zachowanie tych dwóch bardzo ważnych gatunków zwierząt – powiedziała Henry.
W Chinach przez 25 lat obowiązywał zakaz importu i eksportu rogów nosorożców i tygrysich kości. Światowa Organizacja Chińskiej Medycyny, która ustala zasady używania produktów w medycynie tradycyjnej, także usunęła je z listy substancji dozwolonych do używania przez pacjentów. Pomimo tego były one jednak stosowane nielegalnie.
Debbie Banks, zajmująca się ochroną tygrysów w organizacji pozarządowej Environmental Investigation Agency, stwierdziła, że najnowsza decyzja chińskich władz przekreśla wcześniejsze działania w zakresie ochrony zwierząt w tym kraju. – To może doprowadzić do zagrożenia przyszłości dzikich tygrysów poprzez zwiększanie popytu na ich części ciała, zamiast zmniejszania zainteresowania nimi – tłumaczyła Banks. Jej zdaniem, to stwarza także zagrożenie dla nosorożców w Afryce i Azji.
Dzikie zwierzęta w Chinach