Satelita NASA po raz kolejny dostarcza nam atrakcji. Tym razem możemy zobaczyć, jak daleko potrafi przenieść się dym z pożarów. Płonęły bowiem lasy w okolicach Bajkału, a 4500 km i kilkanaście dni później dym znad ognia znalazł się nad lodowym Morzem Beringa.
Na początku maja wybuchł pożar w lasach okalających jezioro Bajkał. Kilkanaście dni później satelita NASA namierzył dym w okolicach Morza Beringa.Piękny, nierozporoszony pióropusz dymu pokonał aż 4500 km. Po drodze zanieczyścił trochę powietrze w Chinach, a teraz przesuwa się dalej na północ.
W jedną albo drugą
Naukowcy z NASA zbadali, że dymy z nad bajkalskich pożarów przemieszczają się zazwyczaj w dwóch kierunkach. Pierwszy to właśnie Morze Beringa, drugi – w stronę północno-zachodnią, nad Skandynawię.
Źródło: NASA, tvnmeteo.pl
Polecane:
Na dotkliwe susze w Brazylii i Argentynie mają wpływ pożary w lasach deszczowych Amazonii, w 2020 ro...
Niezwykłe zjawisko w naszej galaktyce, czarna dziura wystrzeliła wysokoenergetyczną materię jak poci...
Teksas, USA - Pożary zniszczyły już 6 tysięcy hektarów lasów i 37 budynków
Chorwacja i Czarnogóra w ogniu
Rosja - Ogromny pożar w centrum Moskwy, płonie największa budowla w Europie "Eurasia Tower"
Ogromne pożary na południu Afryki
Hiszpania - Na wyspie Gran Canaria spłonęło 3400 hektarów lasów, ewakuowano około 8 tysięcy osób
USA - Czwarty największy pożar w Kalifornii, gasi go 5 tysięcy osób
USA - W Kalifornii szaleją pożary, w Lake County ewakuowano 1.5 tysiąca osób