Do Ziemi docierają cząsteczki wyrzucone przez jeden z największych w ostatnich latach wybuchów na Słońcu – informują amerykańskie agencje NASA i NOAA. Przestrzegają, że mogą one zakłócać łączność satelitarną, działanie urządzeń GPS i sieci przesyłowych energii elektrycznej.
Według amerykańskiej Administracji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA), obecna burza na Słońcu jest prawdopodobnie najsilniejsza od grudnia 2006 r. Siła samego wybuchu z 6 marca określana jest na X5,4. Niedługo po nim nastąpił jeszcze jedna eksplozja podobnej wielkości – podaje serwis SpaceWeather.com.
Wpływ na życie na Ziemi
Amerykanie zalecają liniom lotniczym zmianę tras ich samolotów tak, aby nie przebiegały nad rejonami polarnymi.
Według agencji NASA, astronauci przebywający w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nie powinni być zagrożeni.
Z kolei zdaniem NOAA, skutki erupcji – odczuwalne od godz. 13 czasu polskiego – potrwają do piątku.
Festiwal na niebie
Słoneczny wybuch będzie też miał swoje jasne oblicze na Ziemi. Naładowane cząstki uderzą w naszą planetę z szybkością 6,44 mln km/h i według zapowiedzi wywołają wyjątkowo spektakularne zorze polarne.
Jak prognozuje NOAA, w czwartek zorze najlepiej widoczne będą na terytorium Kanady, Islandii, na północy Skandynawii i na północnych obrzeżach Syberii.
Cykl
„Nasilenie erupcji na Słońcu – ostatnia miała miejsce 23 stycznia – jest normalnym zjawiskiem związanym z 11-letnim cyklem jego aktywności, którego najbardziej intensywny okres powinien przypaść na rok 2012/2013” – wyjaśniła NASA.
Okresy wzmożonej aktywności następują na przemian z okresami „uśpienia” Słońca.
Poprzedni wielki wybuch zdarzył się w sierpniu 2011 roku (X6,9). Razem z marcowym, stanowią dwie największe erupcje tego cyklu solarnego.
Więcej informacji znajduje się na Forum.LosyZiemi.pl
Dział związany ze Słońcem Dział związany z aktualną burzą geomagnetyczną
Burza geomagnetyczna, a ból głowy
Gdzie komentarze jak tylko na forum to dupa blada !!!
Na Forum.