W piątek, 16 lutego o 23:39 UTC w Meksyku wystąpiło silne trzęsienie ziemi.
Magnituda wstrząsów wyniosła według USGS aż 7.2 w skali Richtera, co stanowi energię 4 PJ, czyli 1.11 TWh. Głębokość 24 km.
Trzęsienie ziemi wystąpiło bardzo blisko dużych miast, zaledwie 103 km od Oaxaca, które zamieszkuje ponad 3.5 miliona osób.
W stolicy wysokie budynki kołysały się przez minutę. Wstrząsy odczuwalne były nawet w Gwatemali.
Poniżej miasto Meksyk.
Minister spraw wewnętrznych Alfonso Navarrete oznajmił w wyniku trzęsień zostały poważnie uszkodzone budynki w stanie Oaxaca, ale nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Gubernator stanu Alejandro Murat powiedział, że około 100 tysięcy ludzi nie ma prądu.
Mieszkańcy byli przygotowani
Na szczęście system alarmowy w Meksyku ostrzegł mieszkańców na czas, co pozwoliło na ewakuację.
Winna jest płyta kokosowa
Jak informuje USGS, trzęsienia te są następstwem przemieszczania się niewielkiej płyty tektonicznej, zwanej kokosową, która posuwa się na północny wschód z przybliżoną prędkością 60 milimetrów na rok. Ich lokalizacja zgadza się z występowaniem strefy subdukcji, gdzie cieńsza płyta oceaniczna wciska się pod kontynentalną. Tam, na granicy oceanicznej płyty kokosowej z kontynentalną płytą północnoamerykańską powstają płytkie uskoki, powodując trzęsienia ziemi.
Głębokości trzęsień ziemi
W tym czasie wystąpiła erupcja wulkanu Popocatepetl w Meksyku. Wulkan w ostatnich dniach kilka razy miał małe, ale gwałtowne erupcje, wynika to z monitoringu wulkanów, jaki prowadzę.
Cała seria filmów: