Gazów cieplarnianych, które przyczyniają się do globalnego ocieplenia jest w atmosferze coraz więcej. – Ich ilość pobiła w 2010 r. kolejny rekord, przekraczając poziom z najczarniejszych prognoz naukowców – podała w poniedziałek działająca przy ONZ Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO).
„Ilość obecnego w atmosferze podtlenku azotu (znanego jako gaz rozweselający) wzrosła od tamtej pory o 20 procent. Poziom dwutlenku węgla zwiększył się natomiast o 39 procent, a metanu aż o 158 procent” – podała WMO.
Winna m.in. wycinka lasów
W opublikowanym w poniedziałek raporcie WMO winą za sytuację obarcza się przede wszystkim spalanie paliw kopalnych, wycinkę lasów, które absorbują dwutlenek węgla oraz stosowanie nawozów.
– Odnotowane w 2010 roku wartości przekroczyły najgorszy z siedmiu scenariuszy emisji gazów cieplarnianych przedstawionych na konferencji ekspertów ONZ, która odbyła się w 2001 roku – podała agencja Associated Press.
Będziemy odczuwać skutki
– Nawet gdybyśmy zdołali powstrzymać dzisiaj emisję gazów cieplarnianych, choć wciąż nam do tego daleko, gazy już obecne w atmosferze przetrwają przez kolejne dziesięciolecia i będą naruszać chwiejną równowagę klimatu na Ziemi, która jest żyjącą planetą – powiedział szef WMO Michel Jarraud.