Pięć osób zginęło w katastrofie śmigłowca, który w niedzielę wieczorem czasu lokalnego wpadł do East River w Nowym Jorku - poinformowały lokalne władze. Udało się uratować jedynie pilota, który sam zdołał wydostać się z tonącej maszyny. - Jedliśmy kolację i zobaczyliśmy, jak czerwony śmigłowiec na pełnej prędkości leci w stronę wody. ... Czytaj wiecej