Badacze z Uniwersytetu w Limerick zauważyli, że po przyłożeniu ciśnienia kryształy lizozymu, białka śliny, łez czy mleka ssaków, zaczynają generować elektryczność. Zdolność generowania elektryczności na drodze przyłożenia ciśnienia jest nazywana piezoelektrycznością. Zjawisko to jest wykorzystywane m.in. w sonarach. Od dawna wiadomo, że właściwości takie wykazują kość, ścięgna czy drewno. Choć piezoelektryczność  nas otacza, dotąd nie ... Czytaj wiecej