Przez niezdecydowanie rosyjskiego ministerstwa obrony stary radziecki statek Lepse, wyładowany tonami odpadów radioaktywnych, nie może się doczekać utylizacji. Wywołuje to poważną irytację Norwegów, którzy w znacznej części finansują operację "uprzątnięcia" Lepse, uznawanego za jedną z najgorszych "bomb ekologicznych" na Dalekiej Północy. Lepse holowany do stoczni. Miał to być jego koniec, ale ... Czytaj wiecej