Od wschodu narasta coraz grubsza warstwa lewitującej plazmy, czyli dziura koronalna. W czasie powiększania się dziury koronalnej pojawiły się nagle w podobnym czasie dwie plamy słoneczne.
Jedna plama pojawiła się obok plamy 2818, która za kilka godzin znajdzie się w pozycji na wprost Ziemi, a druga plama pojawiła się nad równikiem, kilkanaście stopni na zachód.
Popatrzcie na układ planet i ułożenie plam dla godziny 18:00 UTC 24 kwietnia 2021 r.
Końcem lutego tego roku pisałem o podobnej korelacji
Słońce – Forma zogniskowania oddziaływań magnetycznych, czy zwykły przypadek?
Trwa ciekawy cykl magnetyczny:
Obie plamy pojawiły się w podobnym czasie.
Poniżej widać pojawiającą się lewitującą plazmę na wschodzie – długość fali 19.3 nm
Plama 2818 na wschodzie
Nowa plama na północy
Plama na południowym zachodzie
Ta plama wygenerowała rozbłysk klasy M1.1
Plama nad równikiem, na dalekim zachodzie
Aktywność sejsmiczna
W sobotę 24 kwietnia o 0:23 UTC wystąpiło silne, ale głębokie trzęsienie ziemi na Tonga, magnituda 6.5, głębokość 301 km.
Po 42 godzinach, w niedzielę 25 kwietnia o 22:28 UTC wystąpiło silne, ale głębokie trzęsienie ziemi na Tonga, magnituda 6.4, głębokość 234 km.
Średniej siły oddziaływania magnetyczne wystąpią 21, 22 i 24 kwietnia
Słońce – W czwartek rano wystąpił wyrzut plazmy z plamy 2816 znajdującej się prawie na wprost Ziemi
Źródło: LosyZiemi.pl
Korelacja wygląda sensownie. Tylko czy życia nie za mało, żeby ją potwierdzić? To nie ma zabrzmieć ironicznie, ale niestety cała fizyka wynika z obserwacji zjawisk zachodzących w przyrodzie, co potrafi zająć sporo czasu. Ja trzymam kciuki za wibiego i liczę na Jego sukces. Wygląda to logicznie i nie tylko życzę dobrze, ale też cierpliwie czekam na 'potwierdzenie tezy’. Wbrew pozorom to ciężki kawałek chleba.
Tak zupełnie na marginesie zapytam, czy jest szansa na potraktowanie naszej gwiazdy jako latarni, która wskaże istnienie hipotetycznej planety układu słonecznego?
Na moich pomiarach, które są czułe na drgania pochodzące z jonosfery widać nawet oddziaływania Plutona – jeśli przestrzeń między nami, a tą planetą karłowatą nie jest „przysłonięta” innymi obiektami.
Zaobserwowałem również reakcję na dwie pozycje w naszym Układzie Słonecznym, ale nie jestem w stanie określić, co to wywołało i czy to nie jest czasami coś odległego, spoza naszego US. Niestety, żeby to ponownie zobaczyć, znów musi być pusto w tej przestrzeni.