Po godzinie 22:00 naszego czasu pojawiły się pierwsze oznaki dotarcia fali, która składa się z szybszych cząsteczek o mniejszej gęstości.

Wykres z 9 grudnia, godzina 0:50 UTC+1.

Główna fala według prognoz powinna dotrzeć około 6-tej rano naszego czasu (UTC+1).

Najbardziej aktualna prognoza. Ziemia, to żółte kółko na zero st.

 

Ten wykres z magnetometru sam się będzie aktualizował.

Magnetometr znajduje się w Norwegii:

Prędkość wiatru słonecznego i zmiany w nano Teslach (automatyczna aktualizacja).

Prędkość wiatru słonecznego (automatyczna aktualizacja).

Ważne wartości dotyczące wiatru słonecznego (automatyczna aktualizacja).

Zmiany w magnetosferze (automatyczna aktualizacja).

 

Kp Index (automatyczna aktualizacja).

 

Aktualizacja 1:24

W moich pomiarach w osi Z zaburzenia pojawiły się przed 20-tą UTC (przed 21-wszą naszego czasu).

Aktualizacja 19:48

Dziwną sprawą jest to, że nadal nie ma burzy geomagnetycznej, oberwaliśmy wczoraj falą, co jest normalne, a dziś około 18-tej naszego czasu dotarł do nas trochę gęstszy wiatr słoneczny.

Chyba, że trafiła w nas ta „przestrzeń o mniejszej gęstości” (zaznaczona na niebiesko na STEREO-A), gdzie gęstość cząsteczek wiatru słonecznego była o wiele mniejsza.
Wyrzucona plazma mogła zmienić kierunek, a taki trend widać w górnej części wyrzuconej plazmy. Ale to tylko teoria, czas pokaże.

Przypomnę filmy z wyrzutu plazmy.

Aktualizacja 20:00

W NASA przewidywali prędkość wiatru słonecznego na 1130 km/s, zgodnie z tym plazma powinna dotrzeć do Ziemi w środę o 6-tej rano.

Słońce znajduje się aktualnie w odległości 147 330 000 km od Ziemi.

Uderzenie plazmy około 18-tej naszego czasu oznacza prędkość plazmy na poziomie 852 km/s
Jeśli jednak prędkość ma „tylko” 700 km/s, główna fala dotrze do nas około 5-tej naszego czasu w czwartek 10 grudnia.
Normalna prędkość wiatru słonecznego wynosi między 350-400 km/s.

 

Aktualizacja 20:03

20:03 – Zaczyna się – średnia prędkość plazmy była mniejsza, nie wynosiła 1130 km/s tylko poniżej 852 km/s

 

Aktualizacja 10.12.2020, 10:55

Burza osiągnęła zaledwie index KP=4, na dodatek przez bardzo krótko. Prognozy NASA i NOAA nie sprawdziły się co do siły i czasu trwania. Niestety ja tak samo prognozowałem, a nie jest prosta prognoza.
To tak jakby mocno kichnąć i obliczyć ilość drobinek śliny w odległości 15 metrów uderzających w kulkę o średnicy 1.5 mm, zakładając brak atmosfery i oddziaływań grawitacyjnych.

Wychodzi na to, że teoria z 19:48 odnośnie przestrzeni o mniejszej gęstości może być prawdziwa.

Moje pomiary częstotliwości składowych tak wyglądały – ostatnie 24 godziny, 3 zakresy po 500 Hz

Widać czas uderzenia wiatru słonecznego.

Pojawiły się brakujące zdjęcia z SOHO C2 i C3, więc zrobiłem nowe filmy z wyrzutu plazmy.

 

STEREO-Ahead, czyli satelita na wschodzie

 

Temat dotyczy poniedziałkowego rozbłysku z CME:

Słońce – Wystąpił w miarę silny rozbłysk klasy C7.4 i bardzo duży wyrzut plazmy z plamy znajdującej się na wprost Ziemi, plazma dotrze do Ziemi około 6-tej rano w środę

 

Źródło: LosyZiemi.pl