Skamieniałe szczątki dinozaura wielkości autobusu szkolnego wykopali naukowcy w oazie na Saharze w Egipcie. Czworonożny gad o długiej szyi żył około 80 milionów lat temu. Odkrycie rzuca nowe światło na tajemniczy okres w historii dinozaurów w Afryce.
Jak relacjonowali badacze, roślinożerny dinozaur z okresu kredy, nazwany mansurazaurem (Mansourasaurus shahinae), miał około 10 metrów długości i ważył 5,5 tony. Zaliczał się do grupy tytanozaurów, obejmującej największe zwierzęta, jakie kiedykolwiek żyły na Ziemi. Jak wiele innych tytanozaurów, wyróżniał się kostnymi płytkami, zwanymi osteodermami, osadzonymi w skórze.
Wyjątkowo kompletne szczątki
Mansurazaur jest jednym z bardzo nielicznych odkrytych na terenie obecnej Afryki (bez Madagaskaru, który ma odrębną historię geologiczną) dinozaurów z ostatnich 15 milionów lat mezozoiku, czyli okresu zwanego wiekiem dinozaurów.
Znaleziska dokonano w oazie Ad-Dachla (Ad-Dakhla) w centralnym Egipcie. Naukowcy wydobyli skamieniałe fragmenty czaszki gada, jego dolną szczękę, szyję, kręgosłup, żebra, bark i kończynę przednią, tylną stopę oraz osteodermy. – To wyjątkowo kompletne szczątki lądowego kręgowca kopalnego spośród znalezionych kiedykolwiek na terenie Afryki – podkreślił paleontolog Hesham Sallam z egipskiego uniwersytetu w Al-Mansurze. To Sallam był głównym autorem raportu z badań, opublikowanego przez czasopismo naukowe „Nature Ecology and Evolution”.
Entuzjazmu nie krył także Matt Lamann z Muzeum Historii Naturalnej Carnegie w Pittsburgu, który jest współautorem artykułu. – Kiedy pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia skamielin, szczęka opadła mi na podłogę. To był Święty Graal – dobrze zachowany dinozaur z końca wieku dinozaurów w Afryce. To coś, czego my, paleontolodzy, szukaliśmy od bardzo, bardzo dawna – mówił.
Mizerny w porównaniu z kuzynami
Choć potężny, mansurazaur nie może się równać z wieloma innymi „kuzynami” tytanozaurami, takimi jak południowoamerykańskie argentynozaur, dreadnoughtus i patagotytan czy afrykański paralitytan; niektóre z nich przekraczały 30 metrów długości.
– Mansurozaur, choć według dzisiejszych standardów to wielkie zwierzę, był mizerotą w porównaniu z niektórymi innymi tytanozaurami – potwierdził paleontolog Matt Lamanna.

Tak mógł wyglądać mansurazaur, którego szczątki odkryto ona Saharze (ryc. Andrew McAfee, Carnegie Museum of Natural History)
Nowa teoria o wędrówkach dinozaurów
Jak ustalili badacze, mansurazaur był bliżej spokrewniony z tytanozaurami europejskimi czy azjatyckimi niż z innymi gadami z lądów Afryki i całej południowej półkuli, tworzących kiedyś superkontynent Gondwanę.
– To pokazuje po raz pierwszy, że przynajmniej niektóre dinozaury mogły przemieszczać się pomiędzy Afryką Północną a południową Europą w końcówce mezozoiku – podkreślił Matt Lamanna. Dodał, że to jednocześnie podważa utrwaloną od dawna hipotezę, według której dinozaury afrykańskie były w tym czasie izolowane od żyjących na innych terenach.
Odkrycia naukowe często porównywane są do znalezienia ostatniego brakującego elementu układanki. Jednak dr Eric Gorscak, współautor artykułu i badacz z Muzeum Historii Naturalnej w Chicago, podkreśla, że nadal bardzo mało wiadomo o afrykańskich dinozaurach, a to odkrycie lepiej jest porównywać do dużo wcześniejszego etapu układania puzzli. – To jak znalezienie kawałka krawędzi, który pomoże zrozumieć, jaki obraz układamy. Może nawet narożnik – tłumaczył.