Namibia planuje zabić w tym roku 86 tysięcy fok: dla ich futer oraz by chronić rybołówstwo tego kraju – poinformował Bernand Esau, namibijski minister rybołówstwa i zasobów morskich.
Rząd zezwoli na zabicie 80 tysięcy młodych foczek i 6 tysięcy dorosłych osobników, w okresie od lipca do listopada. Operację na podobną skalę przeprowadzono w Namibii w zeszłym roku. Młode foki zabijane są uderzeniami pałek w głowę, do dorosłych się strzela.
Namibia jest drugim na świecie państwem, po Kanadzie, pod względem skali oficjalnych polowań na foki.W Unii Europejskiej polowania takie są zakazane, podobnie jak handel produktami pozyskanymi w ich trakcie.
Ataki działaczy prozwierzęcych władze Namibii odpierają argumentem, że podejmowane są kroki konieczne dla uratowania rybołówstwa. Rząd przekonuje, że foki zjadają rocznie 700 tysięcy ton ryb – więcej niż obejmują roczne możliwości całego rybołówstwa w tym kraju.
Według południowoafrykańskiej gazety Sunday Independent, genitalia dorosłych foczych samców są eksportowane do wschodniej Azji, gdzie uważane są za afrodyzjak. Foki „dostarczają” też futra, skór, oleju i mięsa.
Źródło: rp.pl
Racja ,jesteśmy jedynym gatunkiem który zabija bez powodu i z przyjemnością osobniki swojego gatunku .
Ludzie są naprawdę podłym gatunkiem :/