Przez ostatnie 7 dni na Słońcu dominuje dość aktywna plama słoneczna o numerze 2773.
Plama na początku była bardzo aktywna, ale powoli jej aktywność zmniejszała się, co widać również po jej konfiguracji magnetycznej.
26 września po północy nastąpił mały rozbłysk klasy C1.1 z rejonu N28, E36.
Burze geomagnetyczne występują teraz w wyniku emisji wiatru słonecznego o dużej gęstości i prędkości z dziury koronalnej, która jest obok aktywnej plamy słonecznej.
Na zachód od plamy mamy dość dużą i gęstą dziurę koronalną, co oznacza, że od zachodu jest strefa równowagi magnetycznej – taka sytuacja nie często się zdarza.
Patrząc po sobie i znajomych – to dało się odczuć… szczególnie od 28 do 29 września. Specjalnie nie odwiedzałem Losyziemi przez kilka dni by nie zniekształcić odczuć jakie miałem w tych kilku dniach. Widziałem bowiem wyłaniającą się plamę… ale przecież nie musiała ona dawać większych rezultatów. ;) Tymczasem… Kilku znajomych miało 29 września całodniowy ból pleców. Wielu było natomiast rozbitych. We wcześniejszych dniach dało się słyszeć o ogólnym osłabieniu i o bólach głowy. Ludzie byli bardziej markotni. Mnie zaś dopadło (tak jak teraz patrzę) wraz ze wzrostem KP index – w nocy z 29 na 30 września. Spać było trudno…… Czytaj więcej »
Plamy słoneczne i dziury koronalne powstają w rezultacie oddziaływań magnetycznych planet.
Więc dało się odczuć oddziaływania magnetyczne, a dodatkowo średnią burzę geomagnetyczną, która powstała na skutek emisji wiatru słonecznego z dziury koronalnej.