W sieci pojawiło się mrożące krew w żyłach nagranie. Widać na nim stado jeleni, przebiegające przez drogę pod Pułtuskiem. Jedno ze zwierząt wpadło w samochód. Moment ten zarejestrowała kamerka, jadącego z tyłu auta.
Do tego zdarzenia miało dojść w miniony weekend na drodze wojewódzkiej nr 618 pod Pułtuskiem w woj. mazowieckim.
Na odcinku drogi prowadzącym przez las na jezdnię wpadło stado rozpędzonych jeleni. Zwierzęta przeskakiwały jedno za drugim nad jadącym bmw.
Zdezorientowany kierowca zaczął hamować, włączył światła awaryjne i zjechał na pobocze.
Jednak jeden z jeleni nie zdążył i wylądował na masce pojazdu. Potem odbił się od karoserii i zeskoczył.
Wygląda to naprawdę przerażająco. Film z nagraniem został zamieszczone na kanale „STOP CHAM”.
Źródło: rmf24
Chyba żadnemu nic się za bardzo nie stało. Wylizać się powinny wg mnie. W każdym razie ten film okazuje to co wiedzą wszyscy chodzący dużo po lesie – w tym wieczorami. – Zwierząt w lesie i jego okolicach jest cała masa. Jazda z prędkościami rzędu 100km na godzinę to jest proszenie się o wypadek. W każdej chwili spłoszony dzik może wylecieć… a zwierzęta takie jak te stanowią już dużo większe zagrożenie bo są wysokie i podcięte maską samochodu mogą wylądować nawet porożem na szybie samochodu osobowego. W tym względzie najniebezpieczniejszy jest Łoś, jako że to duża masa na długich nogach.… Czytaj więcej »