Styczeń 2016 r. był najbardziej nietypowo ciepłym miesiącem w historii pomiarów, poinformowała NASA. Co to oznacza? Odchylenie temperatury notowanej od średniej okazało się zadziwiająco duże.
Pierwszy miesiąc 2016 roku był aż o 1,13 stopni Celsjusza cieplejszy niż przeciętnie (średnią wyliczono na podstawie danych z lat 1951-1980), donoszą badacze z NASA. To największa miesięczna anomalia cieplna w historii pomiarów, czyli od 1880 r.
Nie wszyscy zgodni
Najpoważniejsze instytuty meteorologiczne na świecie doszły do podobnych wniosków.Europejskie Centrum PrognozŚrednioterminowych wyliczyło, że w styczniu został pobity nowy rekord anomalii ciepła na świecie. Temperatura była o 0,72 st. C wyższa od średniej z lat 1981-2010.
Natomiast Japońska Agencja Meteorologiczna wyliczyła, że styczeń 2016 r. był najcieplejszy w historii pomiarów, ale jego odejście od średniej było dopiero czwarte w historii pomiarów po grudniu (+0,66 st. C), listopadzie (+0,54 C.) i październiku (+0,53 C. ) 2015 roku.
Wyjątkowo ciepło na północy
Gdzie było chłodniej?
Nie wszędzie było cieplej. W styczniu znalazły się też chłodniejsze niż zazwyczaj miejsca. Tak było w znacznej części Skandynawii, centralnej Rosji, na Kamczatce, w północno-wschodniej Afryce, na Antarktydzie i na północy Atlantyku od Nowej Fundlandii po Islandię.
Setki miesięcy z ciepłem powyżej średniej
Styczeń 2016 r. kontynuuje ciąg 371 kolejnych miesięcy z temperaturą wyższą od średniej. Ostatni zimniejszy niż na ogół miesiąc NASA odnotowała w lutym 1985, a ostatnizimniejszy od średniej styczeń był 40 lat temu, w 1976 roku.