Skoczył z wysokości pięciu kilometrów ze źle otwartym spadochronem i przeżył. Brytyjski komandos może mówić o dużym szczęściu. ​Według doniesień, żołnierz odniósł tylko lekkie obrażenia i został przewieziony do szpitala. Komandos uderzył w dach domu, przebił go na wylot i wylądował na podłodze w kuchni. Warstwa izolacji cieplnej i lekka konstrukcja dachu zamortyzowały upadek. Do incydentu doszło ... Czytaj wiecej