W stolicy Tajlandii odnotowano w czwartek najniższą temperaturę od trzech dekad – poinformowały służby meteorologiczne. W Bangkoku nad ranem termometry wskazywały 15,6 stopnia Celsjusza. Z powodu fali niespotykanych jak na Tajlandię chłodów na północy kraju śmierć poniosły już 63 osoby.
Najniższe temperatury odnotowano na północy kraju, gdzie pojawiły się nawet przymrozki.
Władze obawiają się, że zła pogoda doprowadzi do obniżenia odporności mieszkańców na choroby, w tym ptasią grypę.