W środę 9 listopada w okolicach archipelagu Fidżi, 1080 km od Nowej Zelandii doszło do trzech bardzo silnych, ale też głębokich trzęsień ziemi. Zjawiska następowały krótko po sobie, drugie po 12 minutach po pierwszym, a trzecie 23 minuty po drugim.

Płyta tektoniczna wsuwa się pod drugą z prędkością 88 mm na rok.

Według Służby Geologicznej Stanów Zjednoczonych (USGS) hipocentrum każdego z nich było zlokalizowane na głębokości ponad 600 kilometrów.

 

Wstrząsy sejsmiczne jakie wystąpiły w promieniu 50 km od dzisiejszych wstrząsów od 1973 roku, od magnitudy 6.0 – Baza USGS

 

Pierwsze miało magnitudę 6.8, wystąpiło na głębokości 629 km 9 listopada o 9:39 UTC. Wystarczyło 12 minut, żeby o godzinie 9:51 ziemia zatrzęsła się po raz drugi, tym razem magnituda wyniosła 7.0 na głębokości 665 km. Zaledwie 23 minuty później o 10:14 doszło do trzeciego wstrząsu – o magnitudzie 6.6 na głębokości 623 km.

Średniej siły szczyty oddziaływań magnetycznych wystąpią 4-5, 8-9 oraz 11 listopada

Pacyficzny Pierścień Ognia

Archipelag Fidżi liczy prawie 300 wysp pochodzenia wulkanicznego, z których największe to Viti Levu i Vanua Levu.

 

ŹródłoReuters