Na skutek oddziaływań magnetycznych tworzą się dziury koronalne na Słońcu. Zachodzi wtedy zjawisko lewitacji magnetycznej plazmy.

AIA 193

Każda dziura koronalna powstaje na skutek dużego osłabienia pola magnetycznego w danym rejonie tarczy Słońca.
Na wysokości około 20 tys. km nad fotosferą (wyliczenia NASA) tworzą się strefy lewitującej plazmy, która tworzy najróżniejsze kształty. Powierzchnia dziury koronalnej jest zależna od siły oddziaływań.

Satelita SDO posiada między innymi rejestrację długości fali 19.3 nm, co widać na zdjęciach. Jasna strefa na dole, to budująca się plama słoneczna, która wkrótce wyjdzie ze strefy i zmniejszy aktywność, zanim stanie się groźna.

Długość fali 19.3 nm, 20 września, 18:10 UTC – niewielka dziura koronalna na wprost Ziemi.

Spora dziura koronalna już 25 września

Na wschodzie znajduje się kolejna dziura koronalna, która już od 24 września będzie „siać” w naszą stronę elektronami i protonami, przez co wystąpi burza jonosferyczna. Na wprost Ziemi znajdzie się 25, a 26 w nocy przestanie oddziaływać na jonosferę. Zazwyczaj wiatr słoneczny dociera do nas w ciągu 3 dni od szczytu, więc przygotujcie się na średnią burzę geomagnetyczną w okolicach 28 września.

Długość fali 19.3 nm, 21 września, 22:11 UTC – duża dziura koronalna na wschodzie.

 

Aktualizacja 19:35, 28.09.2019 r.

Burza geomagnetyczna zaczęła się 27 w nocy, 28 września trwa nadal. Kp index osiągnął 5, więc burza miała średnią moc.
Czas i siła zgodna z tym, co napisałem.

 

Aktualizacja 21:05, 25.09.2019 r.

 

Aktualizacja 11:30, 25.09.2019 r.

Dziura koronalna znajduje się aktualnie na wprost Ziemi.

Dziura koronalna w powiększeniu.

 

Aktualizacja 3:00, 25.09.2019 r.

Kilka godzin brakuje do pozycji na wprost Ziemi.

 

Aktualizacja 18:19, 24.09.2019 r.

 

Aktualizacja 0:04, 24.09.2019 r.

Dziura koronalna aktualnie tak wygląda, już jest spora.

Źródło: LosyZiemi.pl