To był żart na prima aprilis.
Unia Europejska szykuje duże zmiany w handlu napojami gazowanymi i to już od czerwca 2023 roku.
Polski ustawodawca będzie musiał wziąć pod uwagę decyzje Parlamentu Europejskiego i Rady. Część przepisów jest już nawet gotowa, wejdą w życie już 1 czerwca 2023 roku.
Według danych Komisji Europejskiej, na każdego Europejczyka przypada emisja 16 kg dwutlenku węgla rocznie tylko z napojów gazowanych. Jeszcze gorzej wygląda emisja dwutlenku węgla z piwa. Szacunkowo jest to średnio aż 60 kg gazu cieplarnianego rocznie na każdą osobę w Unii Europejskiej, wliczając w to nawet dzieci.
Dwutlenek węgla jest najczęściej używanym gazem do saturacji w produkcji napojów. Rozpuszcza się go w napojach, by stworzyć znany efekt musowania.
Unia Europejska przygotowała nam niespodziankę nie tylko poprzez zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku, ale również w zakazie spożywania ulubionych przez wiele osób napojów gazowanych.
Potwierdzam. Wiadomo przecież, że piwo można produkować bez CO2. Przez tyle lat byliśmy oszukiwani i zmuszani do spożywania tego gazu cieplarnianego. Jako dziecko piłem oranżadę, też była z gazem, a mogła być bez niego! Najpewniejsze informacje zawsze pierwszego dnia kwietnia. Kwa-kwa dziennikarska ;)
Info potwierdzone.
Gdyby to była prawda, ludzie wreszcie wyszliby na ulice! :D
Wątpię, ludzie prędzej wyszliby na ulicę, jakby TikToka zrobili płatnego, albo sklep z grami przestał działać.
Taaaa jak pierwszy czwarty to pierwszy czwarty, a ja nie mam nic przeciw….